O mnie




    Mam na imię Kasia i jestem dwudziestojednoletnią mieszkanką Łodzi.
Dlaczego Pączek? Mój chłopak tak do mnie mówi, a to na pewno z powodu wcześniejszego ciągłego narzekania, że coś jest nie tak ;) Stworzyłam bloga w celu podzielenia się z Wami moimi dietetycznymi i zdrowymi wybrykami kulinarnymi, którymi od jakiegoś czasu jestem zafascynowana :-) Uważam, że zrobienie dania z produktów nie do końca zdrowych, aczkolwiek tłustych i pysznych, nie jest niczym trudnym. Sukcesem natomiast jest stworzenie dania, które będzie zdrowe, dostarczy nam niezbędnych składników, a przy tym będzie bardzo, ale to bardzo dobre!

    Jak to się wszystko zaczęło? Hm... od 16 roku życia pracowałam jako modelka. Cały czas musiałam zgubić kilka centymetrów a to w biodrach, a to w talii... stosowałam każdą możliwą dietę, z czego nie jestem dumna, bo z perspektywy czasu widzę, jakie do było niezdrowe. Większość diet wyniszcza organizm, nie dostarcza niezbędnych składników do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Wiele z nich zakwasza organizm, z czego później mogą wyniknąć poważne konsekwencje. 

   Sport za to towarzyszył mi od dziecka. Trenowałam gimnastykę artystyczną, niestety kontuzja kolana spowodowała, że musiałam zrezygnować. Mam do tego wielki sentyment i zawsze miło wspominam wszystkie sytuacje, nawet te mało przyjemne. Dzisiaj jestem zapaloną miłośniczką fitnessu, który otworzył mi oczy na różne sprawy i od momentu rozpoczęcia mojego pierwszego szkolenia jestem zupełnie inną osobą. Pracuję jako instruktor w jednym z łódzkich klubów (serdecznie zapraszam na zajęcia!:D) Propaguję zdrowy styl życia, choć to nie oznacza, że nigdy nie jem nic niezdrowego. Czasem nie jestem w stanie odmówić sobie tego kawałka pizzy, jak każda i każdy z nas ;) a tak na prawdę od jednego kawałka pizzy nie przytyjemy, tak samo jak nie schudniemy od kilkudniowego trzymania diety. Z czasem zrozumiałam, że pod pojęciem "dieta" nie kryje się dwutygodniowe odchudzanie się, lecz sposób zdrowego odżywiania, który musi stać się naszym nawykiem. Dieta to 80% sukcesu, pozostałe 20% to ćwiczenia i mamy zagwarantowane 100% zadowolenia! 

  Jest jednak jedno ALE: do zdrowych produktów niestety trzeba się przyzwyczaić. Mam nadzieję, że Tobie również się uda!

  






1 komentarz:

  1. Fajny blog i ciekawe przepisy. Będę tu zaglądała, już go dodaję do obserwowanych. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Podziel się ze mną swoją opinią :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...