Tak, jest sezon na młodą kapustkę, którą uwielbiam. Ten słodko-słony smak od dziecka jest jednym z moich ulubionych. Robiła ją moja mama (i robi do dziś), ale odkąd nauczyłam się tego przepisu gotuje ją częściej niż ona.
Młoda kapustka z koperkiem pasuje do dań obiadowych, ale jest na tyle dobra, że można zjeść ją samą :-) z dodatkiem boczku i kiełbaski... :)
100 gramów dostarcza średnio:
- 1,5 główki młodej kapusty
- pęczek koperku
- kiełbasa - jedna laska (wasza ulubiona)
- boczek wędzony 300g
- 3 duże cebule
- 1 marchewka
- 2 liście laurowe
- 4 kuleczki ziela angielskiego
- sól
- cukier
- kwasek cytrynowy
- łyżka oleju rzepakowego
Jeżeli chodzi o mięso możecie dodać go mniej, więcej, bądź wcale. Według mnie - im więcej mięska tym lepiej! :)
Wszystkie cebule kroimy w kostkę i podsmażamy na łyżce oleju rzepakowego, aby była miękka. Liście kapusty myjemy dokładnie, kroimy na pół a następnie kroimy na mniej więcej półtora centymetrowe pasy. Wlewamy trochę wody na dno dużego garnka. Kiedy woda się zagotuje wrzucamy do niej kapustę, pokrojone w kostkę mięso, cebulę, liście laurowe, ziele angielskie, trochę soli i cukru - aby kapusta puściła sok. Gotować (pod przykryciem, lub nie) na dość małym gazie przez 30 minut co jakiś czas mieszając. Po 20 minutach sprawdzić, czy kapusta jest już miękka. Jeżeli nie, gotujemy dalej. Marchewkę zetrzeć na grubych oczkach tarki. Jeżeli kapusta już doszła dodać do niej szczyptę kwasku cytrynowego i startą marchewkę. Po mniej więcej 5 minutach gotowania spróbować, czy jest odpowiednio doprawiona. Jeżeli brakuje soli, cukru, czy kwasku - dodać. Jeżeli jej smak już nam odpowiada dodać posiekany koperek. Gotować pod przykryciem mniej więcej minutę i wyłączyć gaz. GOTOWE :)
Życzę smacznego obiadku!
Kasiu to smaki z mojego dziecinstwa:),sezon na mloda kapuste w PL trwa a ja cierpie bo, u siebie w Niemczech nie moge dostac pieknej glowy mlodej kapusty:(zastanawiam co Niemcy z nia robia ze, nie widac jej na straganach ani w marketach:(Teraz to sie chyba rozplacze:)tak mi narobilas smaka;)Pozdrawiam z deszczowego Oldenburga:)
OdpowiedzUsuńRozumiem, to musi być ból ;( widocznie kapustka nie jest tam aż taka popularna, chyba czas na odwiedziny w Polsce!
UsuńPozdrawiam z również baaardzo deszczowej Łodzi :)
:)Kasiu wlasnie to mnie dziwi bo, kapusta jest bardzo popularna Niemcy zajadaja sie Sauerkraut-kiszona kapusta,mozna kupic bez problemu biala czerwona,pekinska,wloska.W Polsce jestem jak tylko czas na to pozwala srednio 2-3 razy do roku stanowczo za rzadko:)Pozdrawiam:)
UsuńUwielbiam!!! Teraz będę cały czas myśleć o zrobieniu jej :D
OdpowiedzUsuńhttp://wkuchniumoniki.blogspot.co.uk/
Pozdrawiam.
To dobrze!:) musisz udac się na stragan :D mniam mniam mniam
Usuń
OdpowiedzUsuńKapusta z koperkiem, to brzmi bardzo intrygująco :)))
Życzę dużo, dużo wytrwałości :)))
Świetne danie ;) Baaardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńOjooj, uwielbiam wszystko co z kapusty :)
OdpowiedzUsuńa ja właśnie kupiłam kapustę ;)))
OdpowiedzUsuńmmm... wygląda smakowicie... zgłodniałam!
OdpowiedzUsuńKochana zapraszam na rozdanko! Do wygrania ręcznie robione mydełka i możliwość zaprojektowania wymarzonego mydełka, które zostanie wykonane dla zwycięzcy. http://katewo.blogspot.co.uk/2014/05/giveaway-rozdanie-14052014-14072014.html
OdpowiedzUsuńŚciskam serdecznie
Tak! Młoda kapustka czyli wiosna w kuchni! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Łódzką studentkę ;)
Wiosna w kuchni - jak najbardziej... a za oknem niezła jesień! :(
UsuńPozdrawiam trzy apetyczne studentki :):):)
Młoda kapustka + koperek ummmm i to jest to co lubią tygryski ;) !
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co związane z sezonowymi polskimi produktami:)
OdpowiedzUsuńMmmm pyszności !! :)
OdpowiedzUsuńSłodkości nigdy za wiele:). Ale taką kapustkę wprost uwielbiamy :)
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi smaka :) wspaniale wygląda !!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam młodą kapustkę;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i życzę powodzenia w prowadzeniu bloga ;) Ja też niedawno zaczęłam więc "witaj w klubie" :D
Młoda kapustka z koperkiem.... bardzo lubię :))
OdpowiedzUsuńWieki nie jadłam takiej kapusty a chętnie bym skosztowała:)
OdpowiedzUsuńTrzeba przełamać ten kapuściany post i w końcu się za nią wziąć! :-)
UsuńJa jak tylko wchodzi sezon na kapustę biegnę na ryneczek!
Pozdrawiam!
Kocham ! Zjadłabym z dokładką :)
OdpowiedzUsuńJeszcze w tym roku nie gotowałam takiej, ale wszystko przede mną...
OdpowiedzUsuńUwielbiam taką młodą kapustę :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl
pyszna taka kapustka do tego ziemniaki, schabowy i obiad palce lizać
OdpowiedzUsuńUwielbiam! U mnie najczęściej znika z garnka zaraz po ugotowaniu :)
UsuńKocham młodą kapustkę. Smak z dzieciństwa, przypominający obiadki u babci i dużo witamin dla organizmu.
OdpowiedzUsuń