Lubię jogurty o smaku pieczonego jabłka, kefiry, maślanki, serki, ale nic nie jest tak pyszne jak prawdziwe, duże, słodkie pieczone jabłko z odrobiną (czy też większą porcją ;-)) cynamonu i jogurtu naturalnego.
Nie wiem czy wiecie, ale spożywanie jabłek znacznie obniża poziom cholesterolu we krwi, a tym samym zmniejsza ryzyko zawału. Niektórzy mówią, że jabłka są eliksirem młodości. Zawierają ogrom przeciwutleniaczy, a wiadomo, że antyoksydanty przedłużają życie niemal każdej komórki, a co za tym idzie całego ciała! Spożywanie jabłek świetnie wpływa na nasze serce a dodatkowo pomaga nam pozbyć się niechcianych kilogramów :) Jabłka, nie dość że są niskokaloryczne, to wspomagają proces trawienia, a zarazem hamują apetyt. Wspierają również nasz układ odpornościowy... i tak dalej i tak dalej!
Mogłabym o jabłkach pisać i pisać, ale nie chcę Was zanudzić... więc jedzcie jabłka, a będziecie piękni, zdrowi i wiecznie młodzi! :)
Pieczone jabłko
Przepis na jedno duże jabłko
100 gramów jabłka dostarcza średnio:
- jedno duże jabłko
- 2 łyżeczki cukru (najlepiej trzcinowego)
- 1,5 łyżeczki cynamonu
- 30 gramów jogurtu naturalnego
Odcinamy górę jabłka tak, żeby później można było z powrotem położyć ją na jabłku (Nie obieramy jabłka!). Wydrążamy jego środek, czyli gniazdo nasienne w sposób, który widać na zdjęciu poniżej. Kiedy już jabłko jest wydrążone wsypujemy do środka cukier i cynamon. Przykrywamy jabłko wcześniej odciętą górą i wkładamy je do piekarnika nagrzanego do 150 stopni. Pieczemy przez 40 minut, do godziny (to od Was zależy na jak mocno przypieczone i miękkie jabłko macie ochotę).
Wyjmujemy z piekarnika, polewamy jogurtem naturalnym i GOTOWE! :)
Smacznego!!
Kasiu blog zapowiada sie ciekawie,czuje ze bede Twoją wierną fanką,bo odkąd przeszlam przemiane(o tym na moim blogu;)interesuje sie zdrowym odzywianiem itd.i takie informacje jak zestawienie kcal -to super sprawa. Jablko obowiazkowo chrupie co dzien:)dzieki za info:) zastanawialam sie wlasnie bo probowalam wejsc do Ciebie:)i nie odnajdywalo bloga.Przepis polecam będziesz zachwycona:)Pozdrawiam,daj znac jak wyszedl i czy Ci smakowal:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie dam znać :)
UsuńTo świetnie! Oczywiście zapraszam jak najczęściej! póki co mam nagromadzonych tyle przepisów, że chciałabym dodać je wszystkie na raz! Ale cóż, będę cierpliwa i codziennie dodam po jednym poście (może po 2 ;-))
Myślę że i ja będę Twoją wielką fanką! Świetne przepisy :)
Pozdrawiam!
uwielbiam takie pieczone jabłuszka :) trzymam kciuki za rozwój bloga i oby motywacja do pisania Cię nie opuszczała :)
OdpowiedzUsuńCzęsto piekę takie jabłuszka, a spróbuj zamiast cukru dodać miód, jeszcze większe niebo w gębie, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMasz rację! Na pewno będzie pyszne i o wiele zdrowsze, dzięki! :-)
UsuńJuż od bardzo dawna jest u mnie na liście do zrobienia, na co ja właściwie czekam?
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia! Do dzieła!:)
Usuń...no proszę, taki słodki deser, a korzystny pod względem kaloryczności. Ideał :)
OdpowiedzUsuńJa kiedyś myślałam ze nie lubię jabłek pieczonych (bo za gotowanymi nie przepadam) ale kiedy po raz pierwszy spróbowałam takiego jabłka zawniętego w ciasto francuskie i nadzianego masłem orzechowym i czekoladą to się "zakochałam" w tym smaku :)
OdpowiedzUsuńja też bardzo lubię pieczone jabłuszka mmm
OdpowiedzUsuńJabłka pieczone są znakomite. Moje ulubione to nadziewane miodem i żurawiną, lub miodem i orzechami włoskimi lub łyżką półtłustego serka i odrobiną cukru.
OdpowiedzUsuńHej :)
UsuńJa też przeróżne nadziewam jabłka - twarożkiem, owsianką i miodem - ale akurat padło na jego klasyczną wersję. Spróbuję z orzechami któregoś razu :)
Pozdrawiam!
Z miodem to może nie bo temp.za wysoka na miód
UsuńJabłka uwielbiam :) dzięki za inspirację
OdpowiedzUsuńzapach-domu.blogspot.com
Witam Kasiu,bardzo lubię takie zapiekane jabłka,dawno ich nie jadłam,pysznie są zapieczone :) zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam pieczone jabłka ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie:) Bardzo fajny blog!
OdpowiedzUsuńPieczone jabłka uwielbiam - pomysł na prosty, szybki i zdrowy deser, super!