Za ten pomysł muszę podziękować Pani, która przychodzi do mnie na zajęcia. Często po skończonym treningu zostajemy na sali i sporo plotkujemy. Ostatnio podrzuciła mi pomysł na zupkę, której nigdy nawet nie próbowałam. Krem z pieczonego buraka. Trochę bałam się, że w smaku będzie przypominać barszcz, ale nic z tych rzeczy! Słodko-kwaśny smak, cudowna konsystencja i przepiękny krwisty kolor... Zakochałam się w pieczonych burakach i teraz eksperymentuje z nimi na różne sposoby, ale o tym może kiedy indziej :)
Krem z pieczonych buraków
100 gramów, lub jedna porcja dostarcza średnio:
- 700g buraków
- 1 małe, kwaśne jabłko
- 1 cebula
- 3 ząbki czosnku
- 1 łyżka masła
- około 1,5 litra bulionu warzywnego
- sól morska
- pieprz
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- sok wyciśnięty z połowy cytryny
- ser - u mnie niewędzony oscypek przywieziony z Zakopanego :-), ale może być feta lub mozzarella
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Buraki wyszorować (nie trzeba obierać), zawinąć w folię aluminiową i wstawić do piekarnika na około 1,5 godziny. Jabłko i upieczone buraki obrać i pokroić w sporą kostkę. Cebulę pokroić i zeszklić na maśle. Dodać buraki, posiekany czosnek i jabłko i dusić przez chwilę. Zalać bulionem* i gotować około 30-40 minut, aż wszystkie składniki będą miękkie. Całość zblendować (jeśli zupa jest zbyt gęsta dodać więcej bulionu). Dodać sok z cytryny, oliwę, sól i pieprz do smaku. Zagotować. Podawać posypane tartym serem.
* wlać połowę bulionu, jeśli później okaże się, że zupa będzie zbyt gęsta dolać bulionu
musi być smaczne:)
OdpowiedzUsuńfajny! dzisiaj robię :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie Kasiu. Jestem u Ciebie i obserwuję pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, miło mi! :) pozdrawiam
Usuńbardzo ciekawa propozycja :-)
OdpowiedzUsuńwww.kuchniaiczary.blogspot.com
Odwiedzę! Pozdrawiam :p
UsuńBardzo ciekawy pomysł na krem :)
OdpowiedzUsuńDodając więcej bulionu można zamiast kremu zrobić normalną zupkę ;-)
Usuńu mnie dzisiaj buraczki do obiadu :)
OdpowiedzUsuńKolor ma boski po prostu! :)
OdpowiedzUsuńTak! Jest przepiękny, jestem zakochana!
UsuńKolor ma boski po prostu! :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł :) muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńPodpisuję się obiema rękami pod twoim przepisem. Też popełniam podobną zupę i za każdym razem jestem zachwycona jej smakiem:))
OdpowiedzUsuńAch to tak jak ja, w ogóle uwielbiam buraki pod każdą postacią, na prawdę! ostatnio jestem nimi zachwycona :D
UsuńObłędna! :)
OdpowiedzUsuńAle smakowite! jak ja kocham buraczki!
OdpowiedzUsuńcudowna a ja mam uczulenie na buraki :(
OdpowiedzUsuń40 year old VP Accounting Kleon Vowell, hailing from Mount Albert enjoys watching movies like Funny Bones and Listening to music. Took a trip to Historic Area of Willemstad and drives a Alfa Romeo 8C 2300 Castagna Drop Head Coupe. tutaj
OdpowiedzUsuńWszyscy po posiłku prosili o dokładkę!
OdpowiedzUsuń